Nie jest tajemnicą, że superkomputery są jednym z najcenniejszych zasobów w świecie nauki. Maszyny te umożliwiają między innymi rozwiązywanie złożonych problemów i przeprowadzanie symulacji z dużą dokładnością. Fontier, który jest najpotężniejszym superkomputerem na świecie, znajduje się w rękach Oak Ridge National Laboratory w Tennessee w USA.
Ale kraj ten jest również domem dla wielu innych zaawansowanych systemów obliczeniowych. Jeden z nich nosi nazwę Pleiades i jest obsługiwany przez NASA. Jak można sobie wyobrazić, jest to niezwykle ważne narzędzie dla wielu badań prowadzonych przez amerykańską agencję kosmiczną. Przyjrzyjmy się niektórym szczegółom tego niesamowitego systemu obliczeniowego.
Najważniejszy zasób obliczeniowy NASA
NASA posiada budynek przeznaczony do przechowywania superkomputerów. Mowa o Advanced Supercomputing Division (NAS) w Ames Research Center w Moffett Field w Kalifornii. Prawdziwą gwiazdą tego miejsca, jak można sobie wyobrazić, jest Pleiades, który wyróżnia się spośród wielu innych. Jego wydajność wynosi 5,95 petaFLOPS (i teoretycznie 7,09 petaFLOPS).
Kiedy mówimy o petaFLOPS, odnosimy się do miary całkowitej wydajności danego systemu. Jeden petaFLOPS równa się 1 000 000 000 000 000 000 000 000 000 FLOPS lub 1 000 teraFLOPS. W liczbach brzmi to jak dużo i rzeczywiście tak jest, ale zobaczmy, gdzie w 2023 roku uplasuje się najbardziej zaawansowany superkomputer NASA w prestiżowym rankingu TOP500: na 106. miejscu.
Dla porównania, wspomniany wyżej superkomputer Frontier ma wydajność 1,1 exaFLOPS, podczas gdy nasz bohater ma 5,95 petaFLOPS. Aby lepiej zrozumieć różnicę między nimi, możemy przyjrzeć się kilku szczegółom. Ponieważ „peta” równa się jedynce z piętnastoma zerami za nią, exaFLOP to nic innego jak 1000 petaFLOPS.
